Zamów portret

„Pejzaż Twarzy | Twarz Pejzaży”. Wystawa w Galerii Przytyk TCK w Tarnowskich Górach

“Pejzaż twarzy | twarz pejzaży”- wernisaż 9 sierpnia o godz. 19:00 w Tarnogórskim Centrum Kultury w Tarnowskich Górach. 
Na wystawie prezentuję dwa tematy w dwóch technikach: portret i pejzaż, malarstwo olejne i malarstwo iPadowe.
Wśród portretów olejnych można obejrzeć m.in. mój najnowszy cykl przedstawiający aktorów Teatru Witkiewicza pt. „Portrety w Witkacym”, który swoją premierę miał w Teatrze Witkacego w Zakopanem w maju tego roku.
Do każdego portretu olejnego najpierw tworzę serię szkiców i rysunków
Jest to etap służący zrozumieniu modela, jego charakteru, formy, mimiki. Rysunek zbliża do lepszego poznania człowieka, jego twarzy, pozwala nabrać lekkości i śmiałości w przedstawianiu jego rysów, a także pomaga wykrystalizować światło, wyraz, napięcie i kompozycję obrazu. Przed stworzeniem olejnego portretu powstaje szereg rysunków i studiów z których na końcu wybieram ten właściwy. Taki ostateczny rysunek jest już czymś znacznie więcej niż przygotowaniem do obrazu, stając się zazwyczaj samodzielną formą posiadającą swój wyraz.”
Obok portretu znajduje się także pejzaż, który maluję wyłącznie z natury
Często decyzja wybrania konkretnego fragmentu krajobrazu nie jest łatwa, dlatego zazwyczaj składam obraz z różnych części pejzażu który mnie otacza. To co przeważa o wyborze miejsca, to zazwyczaj kolory i światło. Te jednak podczas samego malowania potrafią się diametralnie zmieniać, wtedy gonię je, czasem całkowicie przemalowując kończony już obraz. Świetliste wcześniej góry znikają w fałdach chmur, a światło zmieniając kolor, zamiast potężnej letniej iluminacji, ślizga się już tylko na wybranych polanach. Krajobraz nigdy nie jest dwa razy taki sam.
Prace iPadowe
Po raz pierwszy publicznie prezentuję twórczość cyfrową. To dla mnie zupełnie nowe doświadczenie technologiczne, w którym nie ma barier, ograniczeń również tych psychicznych w postaci zmarnowanych płócien czy farb kiedy praca jest nieudana. Inspiracją do tworzenia na tablecie była twórczość Hockney’a oraz fluorescencyjne witryny sklepowe Amsterdamu. Rysik, którym maluję po ekranie iPadu odwzorowuje zachowanie ołówka czy też pędzla, reagując na nacisk, kąt, szybkość. Powiew świeżości, radość eksperymentowania i tworzenia dosłownie w każdych warunkach, jednak możliwości płynące z techniki cyfrowej są nie tylko uzupełnieniem malarstwa tradycyjnego ale dają mi nowe, inspirujące spojrzenie na elementy z których od lat buduję mój świat malarski. Prace wykonywane w tej technice funkcjonują jako limitowane serie kolekcjonerskie.

Wydruki prac cyfrowych sfinansowała Fundacja Perspektywy Tomasza Gałka.

zdjęcia Teodor Segiet i Alek Baszun